Roy Woods o Dem Times, Depresji i trasie z Drake'iem

nieokreślony Subskrybuj na Youtube

Jeśli scena muzyczna Toronto w ogóle zwolniła w wyniku COVID-19, nie wiedziałbyś o tym. W ciągu trzech (niesamowicie długich) miesięcy od rozpoczęcia powszechnego zamknięcia, widzieliśmy główne wydawnictwa The Weeknd, Jessie Reyez i Drake'a, a także kilku innych artystów z jego wytwórni OVO Sound: PARTYNEXTDOOR, Dvsn i Roy Woods. który porzucił swoją wyczekiwaną EPkę Dem Times w maju. Według Brampton, artysty urodzonego w Ontario, EP-ka z sześcioma utworami jest tylko zapowiedzią nowego albumu studyjnego, który ma pojawić się jeszcze w tym roku; intrygujące spojrzenie na jego nieustannie ewoluujące brzmienie, teraz, gdy minęły trzy lata od 2017 roku Mów mniej .



Usiedliśmy z Woodsem (praktycznie), żeby o tym porozmawiać Dem Times , eksplodująca scena muzyczna Bramptons, od najmłodszych lat zmagająca się z depresją i nie tylko. Poniżej przedstawiamy kilka najważniejszych informacji — obejrzyj cały film powyżej, aby uzyskać więcej informacji.

O tym, jak radził sobie w ciągu ostatnich kilku tygodni:

Dla mnie chodzi o zrozumienie. Wiedza i zrozumienie. Po prostu próbowałem to wszystko wchłonąć, widząc, co mogę zrobić za kulisami i po prostu się ucząc. Ponieważ jestem teraz w Kanadzie, więc po prostu oglądam wszystko, prawda? Dosłownie czuję się, jakbym właśnie oglądał. Zdecydowanie czuję, że muszę coś zrobić, ze swoją rolą, pracą i wszystkim. Więc to była cała masa mieszanych emocji. Kieruj się wszędzie. Ale jednocześnie cała ta sprawa wydaje się nieco odświeżająca, ponieważ jest dla mnie jak przycisk restartu dla świata. Czuję, że wiele osób poświęca czas, aby spojrzeć na siebie, na ludzi wokół nich.

Na swojej nowej EP-ce Dem Times :

Cieszę się, że po tak długim czasie w końcu udało mi się wydać projekt. Uwielbiam też opinie, które otrzymuję, ponieważ porzuciłem tak inny projekt, jak sądzę, w porównaniu do wszystkich innych projektów, które porzuciłem. Czuję, że projekt jest dla mnie prawie jak przejście lub kolejny krok w kierunku tego, co mogę zrobić, mojej wszechstronności, mojego życia i tego, przez co przechodzę.

Czuję, że to tylko mały przebłysk tego, co jeszcze ma nadejść. Nie żebym po prostu dawał ten dźwięk w nieskończoność, ale jest to zdecydowanie coś, czego zamierzam robić więcej. Ale to tylko zwiastun. Ponieważ ten album, który dostałem, jest już w drodze.

Czego można się spodziewać po jego nadchodzącym albumie:

Staram się dać wam całą masę dźwięków, które znacie, ale będą też zupełnie nowe. A teraz gram z różnymi gatunkami. Więc czuję, że będzie to świetna zabawa dla słuchaczy. To dla mnie zabawne.

O wszystkich talentach wywodzących się z Brampton:



Po prostu lubimy tworzyć muzykę. To wszystko, co lubimy robić. Czuję, że wszyscy, którzy wychodzą, chcą po prostu pokazać swój talent i zrobić to, co robią najlepiej. Czuję, że zdecydowanie to robią. I jestem bardzo dumny z mojego miasta, bo nadchodzi o wiele więcej. Przyjeżdża o wiele więcej ludzi z Brampton. Jest powolny, ale się dzieje.

To dziwne. Miasto takie jak Brampton, to nie jest miejsce, w którym można by się spodziewać takiej muzyki. Jak muzyka, która z tego wychodzi. Czuję, jakbyś myślał, że to prosto z Toronto. Ale Toronto też ma swoje własne brzmienie. Możesz nawet posłuchać muzyki z Mississaugi — każde miasto ma swój własny styl. Muzyka ze Scarborough też jest zupełnie inna. Wszystko się zmienia. Wszystko jest inne. Nie wiedziałem, że Brampton będzie jak centrum R&B czy popowe centrum. Ale chyba tak. A ja chcę tylko zobaczyć, co jeszcze może zrobić nasze miasto.

O byciu częścią rodziny OVO:

Kiedy się łączymy, to niesamowite uczucie. Nie czujemy się jak tylko koledzy z wytwórni. Prowadzimy rozmowy. Naprawdę zagłębiamy się w sobie. Kochamy naszą pracę. I traktujemy to tak poważnie. Patrzymy na siebie jak na braci, wiesz? I to mi się podoba. Kocham to w każdym z wytwórni. Możesz wyjść do każdego, po prostu porozmawiać, połączyć się, cokolwiek. To jest naprawdę fajne.

O byciu otwartym na temat zmagania się z depresją:

Wiedziałem, że jestem przygnębiony, kiedy miałem 13 lat. Wiele dzieciaków wokół mnie też było takich. I nieważne, z jakiego domu pochodzisz, każdy mógł to zobaczyć. Można było to poczuć od dzieci. Nawet nasi rodzice. Nie zdawałem sobie sprawy, że wielu naszych rodziców ma wiele problemów psychicznych lub chorób psychicznych, o których prawdopodobnie nawet nie wiedzą. Mieszkańcy Karaibów nie wierzą w takie choroby psychiczne. Dopiero teraz zaczynają zdawać sobie z tego sprawę, mówiąc: „O mój Boże, depresja jest właściwie czymś”. Lęk jest właściwie rzeczą. Więc nie mogłam nawet powiedzieć mojej mamie: „O tak, mamo, mam depresję”.

Jako dziecko nie miałem drogi, żeby z nikim iść i porozmawiać. Moja mama mi nie wierzy, więc do kogo mam się udać? Ale doszło do tego, że była to jedyna nauczycielka, którą miałem, panią D, w mojej szkole. Była osobą, której mogłam się zwierzyć, kiedy nie mogłam pójść do mamy i powiedzieć jej pewnych rzeczy, bo pewnie nawet by nie zrozumiała. Ta droga w szkole średniej była dla mnie niesamowita. Po prostu mieć z kim porozmawiać, na kim płakać. Jako człowiek musisz okazywać emocje i uczucia; nie możesz tego ukryć. Jeśli zamierzasz to ukryć, to po prostu zachowasz to wewnętrznie i pojawi się w innych formach, na inne sposoby. Więc czuję, że [dla] każdego, kto przechodzi przez cokolwiek, chodzi o znalezienie kogoś, z kim można porozmawiać, na którym można się oprzeć.

O jego związku z Drakiem:

Zdecydowanie był dla mnie wielkim mentorem. Dużo mnie nauczył… To zawsze była po prostu miłość. Zawsze jest miłość za każdym razem, gdy go widzę. Gdziekolwiek jesteśmy, FaceTime, zadzwoń, wyślij SMS-a, cokolwiek. To zawsze miłość od tego faceta.

Na trasie z Drake'iem i zespołem OVO:

Trasa z Drake'iem była dla mnie największą rzeczą. Byłem dosłownie tylko gąbką. Oba razy. Tylko gąbka, jak: To szaleństwo. Nie mogę uwierzyć, że to robię.

Na początku, z trasą Drake and Future, bałem się, stary. Jestem jak, co ja tu do cholery robię? Przechodzi tyle celebrytów. Lewo, prawo, lewo, prawo, lewo, prawo. Jestem jak O mój Boże. Ale to tak zmieniło życie. Oglądanie występu [Drake'a]. Oglądanie występów Future i Migos. Wiele razy zaniemówiłem. Wciąż rozmawiamy o tych trasach. Ja i Dvsn rozmawiamy o ciągłej trasie z Drake'iem. Ponieważ jesteście razem w autobusie. Nigdy nie miałem takiego fajnego autobusu, stary… To cała impreza od autobusu do hotelu. To cała impreza. I nigdy się nie skończyło.

Czytaj Obok

Producent Danja wyjaśnia, dlaczego Justin Timberlakes Filthy nie brzmi jak piosenka country