nieokreślony
Bez wahania Kendrick odpowiada: „Tak, zrobiłeś to”. To dość niezręczna interakcja do oglądania, ale Kendrick był zaskakująco powściągliwy, pozwalając jej ponownie rapować początek piosenki, ale tym razem z odrobiną cenzury. Nie tak ciężko, prawda, Delaney? Jednak dość zabawne, że fani twierdzą, że później wykonał „Bitch Don't Kill My Vibe”.