Waka Flocka miała mocne słowa na DatPiff w środę.
Zaledwie kilka dni po raperze Brick Squad opublikował wszystkie swoje mixtape'y na SoundCloud , wiceprezes DatPiffs, Kyle KP Reilly, opublikował tweeta, w którym zakwestionował motywy Wakas.
Waka nie przyjął zbyt uprzejmie komentarza Reillys i zaczął wysadzić onlineskładankadystrybutora za rzekome podejrzane praktyki. Wspomniany 31-letni artystaDatPiffjako sępy kultury i oskarżył firmę o wykorzystywanie muzyków, których projekty są prezentowane na stronie internetowej. Reilly najwyraźniej starał się zaradzić tej sytuacji, nawet pytającWakawskoczyć na rozmowę; jednak raper najwyraźniej nie był zainteresowany.
Poniżej możesz zapoznać się z częściami wymiany.
Nie, właściwie zadawałem pytanie. Próbowałem napisać do ciebie #... odbił się. więc zapytałem tutaj.
— .KP.datPiff (@KPdatpiff) 28 lutego 2018
Co? Cieszę się, że wskakuję na telefon, nie jestem zły za gówno... próbowałem cię uderzyć bezpośrednio, nawet uderzyłem Whoo dzieciaki człowieku, żeby dostać nowe smh... Jestem wolny na telefon, DM #
— .KP.datPiff (@KPdatpiff) 28 lutego 2018
Waka zakończył swoją przemowę dość dużym ogłoszeniem. Twierdził, że założył już własną firmę zajmującą się streamingiem mixtape'ów, która faktycznie będzie płacić za występy muzyczne za transmisje.
Complex zwrócił się do zespołu zarządzającego Wakas o komentarz. Trzymaj go zablokowany na ewentualne aktualizacje.